Id kategorii - 452
Itemid - 1091
view - article
id - 2828
referer -
uri - /srodowisko-naturalne/lasy-pelne-energii
boś

ZOBACZ

Programy
i kampanie Fundacji

WSZYSTKIE TREŚCI NA PORTALU POWSTAJĄ WE WSPÓŁPRACY Z WIODĄCYMI OŚRODKAMI NAUKOWO-BADAWCZYMI

pointer_zobaczZdrowo jem, więcej wiem!
projekt edukacyjny

pointer_zobaczPostaw na słońce
konkurs badawczy

pointer zobaczTradycyjny sad
konkurs grantowy

pointer zobaczFilmeko
konkurs filmowy

pointer zobaczAkademia Fundacji BOŚ
konkurs grantowy

Więcej…

Aktualna kampania

PG baner strona APZ

Piramida zdrowego
żywienia

Zobacz co kryje się pod każdym
piętrem piramidy

boś

Postaw na Słońce

PNS 7 logo

Proszę zarejestrować się w serwisie przed zapiseaniem się na listę wysyłkową.
No account yet? Register

lasy pelne energiiLasy pełne energii

dr doc. Anna Kalinowska, Dyrektor Centrum Badań nad Środowiskiem Przyrodniczym Uniwersytetu Warszawskiego

Wyobraźmy sobie pogodny poranek wczesnej wiosny w bukowym lesie. Między gołymi jeszcze gałęziami przesącza się słońce i plamy światła jak wielkie piegi układają się między kępami ledwie rozkwitłych przylaszczek. Albo upalne, letnie popołudnie kiedy długie, świetliste niczym na świętym obrazie promienie spływają spomiędzy pni na leśny dukt. To te rzadkie chwile, kiedy obecność słonecznego światła jest w lesie nieomal namacalna…

Ale, choć nie zawsze w sposób tak widowiskowy, w każdej chwili od rana do zmierzchu, nawet w mroczne dni deszczowe, słońce dociera do lasu. Dociera i żywi las. Bez przesady, choć nieco poetycko, można powiedzieć, że cały las, każda w nim roślina żywi się światłem słońca. To płynąca ze słońca energia, dzięki cudownemu zjawisku fotosyntezy sprawia, że rośliny nie tylko produkują masę swoich liści ale i same stają się źródłem energii dla wszystkich innych stworzeń. Drzewa, rosnąc przez długie lata, zamykają tę energię w swych pniach i gałęziach aż do śmierci.

Smaczna energia

My ludzie, ułomne istoty, którym matka Natura, tak jak i wszystkim innym organizmom nie posiadającym umiejętności asymilacji, nie dała możliwości bezpośredniego czerpania energii ze Słońca, musimy przychodzić do lasu „po prośbie”. Potrzebujemy energii zdobytej przez rośliny, by przepłynęła do nas w pożywieniu niezbędnym nie tylko dla podtrzymania naszego życia ale także dla przydania mu smaku. A las dostarcza nam energii najpyszniej „opakowanej” w poziomki, aromatyczne maliny leśne czy rydze i borowiki. Zwłaszcza te ostatnie w szczególny sposób wiążą nasz stół z leśnym łańcuchem pokarmowym. Można przez cały rok jeść wyłącznie dary pól i ogrodów nie pamiętając przy stole o lesie, ale kto wyobraża sobie wigilijną wieczerzę bez pierogów lub uszek z leśnymi grzybami? A skąd pochodzą „dwa grzyby w barszcz” jeśli nie z lasu?

Paliwo cywilizacji

Choć leśne maliny można jeść prosto z krzaka, na surowo, to jednak do przygotowania duszonych grzybów potrzebujemy energii, tak jak i do zapewnienia sobie wszelkiej innej gotowanej strawy. Czy będziemy ją przyrządzać jak w pradawnych czasach, na ognisku czy na kuchennej płycie, nie obejdzie się bez skorzystania ze zgromadzonej w drewnie energii. Podczas spalania drewna uwalnia się zasymilowana uprzednio energia słoneczna stając się źródłem ciepła potrzebnego do gotowania czy smażenia i do ogrzewania naszych domów. Kiedy w piecu płonie ogień, jak w piosence z kabaretu Starszych Panów „ sycząc sykiem smolnych szczap”, czując przyjemne ciepło nie zapominajmy, że to dar od lasu.

Kiedy energii poszukujemy z dala od lasów, wtedy czasem skamieniały kształt liścia odbity na bryłce węgla przypomina, że to też depozyt światła słonecznego schwytanego przed milionami lat przez rośliny. To dzięki „przedpotopowym” lasom zaklętym w pokładach czarnej, palnej skały, poruszają się pociągi, zapala się elektryczne światło i korzystamy z wielu dóbr cywilizacji.

Ochronna siła

Tak jak drewno ze współczesnego lasu może stanowić źródło energii pożądanej, tak żywe drzewa mogą chronić przed skutkami energii niszczącej. Przekonał się o tym każdy, kto przed szalejącym na polu wiatrem schronił się w zaciszną gęstwę lasu. Choć nad głowami szumią korony drzew, na dole energia wichury słabnie. Podobnie energia spływającej wody z wiosennych roztopów czy ulewnych deszczy - nie taka groźna gdy na stokach gór utrzymują się ochronne lasy. Można powiedzieć, że tak jak muzyka łagodzi obyczaje, tak las łagodzi zjawiska atmosferyczne.

Naturalny „energetyk”

O korzyściach z darowanej nam przez las energii lub wynikających z powstrzymania jej niszczycielskiej siły dużo by mówić, ale przecież nie można skupiać się jedynie na przyziemnych efektach materialnych. Pora teraz najwyższa wspomnieć o tych formach energii, dzięki którym my sami jesteśmy pełni energii, twórczy i radośni, mamy zapał do życia, „chce nam się chcieć”. Nie bez powodu ludziom przemęczonym czy zestresowanym lekarze zalecają odpoczynek na łonie przyrody, najlepiej na spacerach w lesie. I to bez względu na porę roku bo lasy są piękne w każdym oświetleniu, ubrane w liście i bezlistne. Ci co potrafią się tym zachwycić, szybciej zapominają o kłopotach, nabierają właściwego dystansu do wielu spraw, znajdują ukojenie.

Dwa oblicza energii

Poszukujemy miejsc, które napełnią nas tym, co zwykło się określać jako dobrą energię wewnętrzną. Jedni czerpią ją z samego oddychania puszczańskim powietrzem inni wierzą w dobrą energię przekazywaną bezpośrednio od drzew. Przytulenie się do pnia brzozy, dotknięcie lepkiej od żywicy kory na nagrzanej słońcem sośnie to dla wielu bezbolesny zastrzyk energii. Potem naładowani taką energią są jeszcze przyjaźniejsi dla ludzi i przyrody.

Ale, niestety i „zła energia” też się w niekiedy w lesie objawia. Bo jak inaczej nazwać to, co kierowało tymi, którzy beztroską czy bezmyślnością doprowadzili do zaprószenia ognia? Jak inaczej wytłumaczyć tych, co w lesie pozostawiają po sobie śmieci. Czyżby tak osłabli, tak opadli z sil, że zabrakło im energii żeby zabrać ze sobą puste butelki lub puszki, które przecież pełne dali radę do lasu przytaszczyć?

Uchwycić naturalną siłę

Wróćmy jednak do pozytywnej energii płynącej z przyrody. Mistyczna siła drzemiąca w lesie wyzwala energię twórczą, objawiającą się w dziełach poetów i malarzy. Nie szukając daleko - z mocy tej energii zrodziły się poświęcone puszczańskim ostępom strofy narodowego poematu Adama Mickiewicza tak jak i kameralne wiersze księdza poety Jana Twardowskiego czy leśne pejzaże na płótnach Juliana Fałata.

Sile natchnienia artystów nie ustępuje pasja poznawcza naukowców gdy z energia prowadzą badania skrywanych przez las przyrodniczych tajemnic. Poznawanie ich jest warunkiem lepszego gospodarowania w lasach oraz zapewnienia ich rozwoju i trwałości. Ale nie tylko utytułowani profesorowie dokonują w lesie naukowych obserwacji. Energia badawcza rozpiera niejednego żądnego wiedzy amatora który godzinami potrafi wędrować z lornetką i mimo komarów czuwać za drzewem żeby podglądać baraszkujące na polanie liski.

Jest jeszcze jedna forma energii - ta, którą wyzwala jedno małe „pstryk” aparatu fotograficznego. Jedno małe pstryk a ile przejawów drzemiącej w lesie energii można utrwalić i pokazać innym!

Kalkulator zdrowia dziecka

Kalkulator zdrowia dziecka

Diety w rytmie fit
Higieniczna Kuchnia - W Polsce wciąż wolimy jadać w domu niż na mieście. Być może dlatego, że wyjście do restauracji traktujemy jako coś specjalnego i rezerwujemy na szczególne okazje. A może dlatego, że boimy się żywności niewiadomego pochodzenia i zatruć pokarmowych? Jednak musimy zdawać sobie sprawę, że większe niebezpieczeństwo zatrucia czyha na nas we własnej kuchni!